Witaminy i suplementy diety - uważaj, nie wszystko złoto, co się świeci!

Różne suplementy diety i witaminy w kapsułkach rozrzucone obok listka mięty na kamiennym tle.
adobe stock

Witaminy i suplementy diety z roku na rok cieszą się niesłabnącą popularnością, szczególnie teraz w dobie covidowej pandemii. Bardzo chętnie sięgamy po preparaty wzmacniające odporność, ale także witaminę C, D, często A na skórę i te z grupy B na paznokcie, magnez na skurcze, potas na zmęczenie, a to dopiero początek listy. Wybieramy specyfiki redukujące senność albo poprawiające jakość snu. Lubimy też takie wspierające układ trawienny, przyspieszające metabolizm, pomagające zrzucić 'zbędne kilogramy', a także wspomagające pracę wątroby bądź wspierające pamięć i koncentrację.

Wybór jest naprawdę ogromny, a dostępność zupełnie bezproblemowa. Wystarczy udać się do pierwszej lepszej apteki i odszukać na półce pożądany produkt lub też kliknąć w sklepie internetowym ikonkę koszyka. Płacimy i mamy. Paczuszkę zdrowia z błyskawiczną dostawą pod wskazany adres. Teraz wystarczy tylko skrupulatnie stosować się do zaleceń, tj. przyjmować odpowiednią dawkę każdego dnia i już za moment zobaczymy różnicę. Czy aby na pewno?

Niedobór witamin

Po witaminy i suplementy diety sięgamy, aby zapobiec ich niedoborom w organizmie. Dlaczego? Ponieważ doskonale zdajemy sobie sprawę, że brak witamin i innych składników mineralnych wpływa bardzo niekorzystnie na naszą kondycję zarówno psychiczną, jak i fizyczną. I tak niedobór witaminy A to przesuszenie skóry i łamliwość włosów; z kolei zmęczenie, osłabienie, zaburzenie koncentracji to brak witamin z grupy B. Za zmniejszenie odporności, odpowiedzialny jest z całą pewnością niedobór witaminy D, natomiast bóle mięśni i skurcze to koniecznie brak potasu i magnezu. Można tak w nieskończoność.

Ale skąd u nas tak rozległa wiedza? O to dbają już producenci suplementów diety, którzy w każdej sekundzie zaplanowanego spotu reklamowego przypominają nam o objawach i fatalnych skutkach niedoborów witamin. Na szczęście jest rozwiązanie. Wystarczy do codziennej diety włączyć suplement X i wszystko wróci do normy. A co z nadmiarem?

Nadmiar witamin

W przeciwieństwie do niedoboru, o skutkach nadmiaru witamin w organizmie już tak głośno się nie mówi. A przecież nadmiar jest równie szkodliwy! Dla przykładu nadmiar witaminy A powoduje suchość skóry (dokładnie tak jak niedobór!), ale także zapalenie spojówek, osłabienie, depresję, zaburzenie krzepnięcia krwi, bóle kości i stawów! Nadmiar witaminy E to bóle głowy, zaburzenia widzenia, zmęczenie. Nadmiar witaminy K powoduje zaburzenia pracy wątroby, a także krzepnięcia krwi, natomiast za dużo witaminy C może przyczyniać się do powstawania kamieni nerkowych! Niedobór jest szkodliwy, ale nadmiar także! Musimy o tym pamiętać.

Świadomość konsumenta i suplementy diety

Dlaczego w przypadku niedoboru witamin lepiej postawić na zmianę diety niż suplementację? Zgodnie z danymi Głównego Inspektoratu Sanitarnego:

"Suplement diety jest środkiem spożywczym, którego celem jest uzupełnienie normalnej diety, będącym skoncentrowanym źródłem witamin lub składników mineralnych lub innych substancji wykazujących efekt odżywczy lub inny fizjologiczny, pojedynczych lub złożonych, wprowadzanym do obrotu w formie umożliwiającej dawkowanie".

Źródło: https://www.gov.pl/web/gis/szczegolowe-wymagania-prawne-dotyczace-suplementow-diety

Oznacza to, że suplement diety w żadnym razie nie jest traktowany jako lek, ani też poddawany rygorystycznym badaniom jakie mają miejsce w przypadku leków. Co więcej, aby zarejestrować nowy suplement diety należy zadeklarować jedynie jego skład:

"GIS traktuje wyżej wymienione środki spożywcze jako żywność. Powiadamiając o zamiarze ich wprowadzenia do obrotu nie musisz dostarczać np. wyników badań co do skuteczności określonego produktu".

Źródło: https://www.biznes.gov.pl/pl/opisy-procedur/-/proc/465

Dodatkowo:

"Najwyższa Izba Kontroli przeprowadziła kontrolę, której przedmiotem były zagadnienia związane z działaniami organów państwa w obszarze wprowadzania do obrotu suplementów diety. Celem kontroli była przede wszystkim ocena, czy działania tych organów, podejmowane zgodnie z aktualnymi obowiązującymi przepisami prawa, są wystarczające dla zapewnienia bezpieczeństwa zdrowotnego konsumentów spożywających suplementy diety (...)

Kontrola NIK wykazała, że w Polsce nie jest zapewniony właściwy poziom bezpieczeństwa suplementów diety. Organy państwowe odpowiedzialne za bezpieczeństwo stosowania tych produktów nierzetelnie realizowały zadania związane z wprowadzaniem ich po raz pierwszy do obrotu. Nieskuteczny był także nadzór nad jakością zdrowotną suplementów diety, również w niedostatecznym zakresie prowadzono edukację żywieniową dotyczącą tych produktów. Związane jest to przede wszystkim z nieadekwatnymi z punktu widzenia zapewnienia bezpieczeństwa suplementów diety rozwiązaniami legislacyjnymi, szczególnie w zakresie wprowadzania suplementów diety do obrotu po raz pierwszy oraz w zakresie reklamy tych produktów (...)

W obecnym stanie prawnym każdy może wprowadzić suplement na rynek, deklarując jedynie jego skład organom sanitarnym w drodze tzw. notyfikacji. Teoretycznie istnieją szanse, że produkt, który trafia na rynek zostanie zbadany, jednak w praktyce skala rynku przekracza aktualne możliwości kontrolne Inspekcji Sanitarnej. Kontrole, które prowadzi Inspekcja dotyczą zaledwie części rynku, a same postępowania mogą trwać nierzadko – jak wykazała kontrola NIK – nawet kilka lat. W licznych przypadkach sprzedawane suplementy diety nie są badane".

Źródło: https://www.nik.gov.pl/plik/id,13978,vp,16418.pdf

Jak wynika z raportu wiele kwestii dotyczących zarówno bezpieczeństwa jak i skuteczności suplementów diety jest niepotwierdzonych.

Bezpieczna przystań czyli dieta

Dieta kontra suplementy i witaminy
Dieta kontra suplementy / fot. adobe stock

Złotym środkiem w kwestii suplementacji witamin i minerałów jest przede wszystkim wykonanie badań krwi, dzięki którym będziemy mogli sprawdzić ich zawartość w organizmie. Tylko i wyłącznie na tej podstawie powinniśmy podejmować decyzję o ewentualnej suplementacji, obowiązkowo po uprzedniej konsultacji lekarskiej. Jeżeli z wyników krwi nie wynikają żadne niedobory witamin czy minerałów, nie ma żadnych podstaw do tego, aby takie suplementy włączać do swojej diety.

Pamiętajmy o tym, że nasza dieta powinna być na tyle zróżnicowana, by dostarczać nam podstawowych wartości odżywczych. Jeśli w naszym organizmie brakuje witamin i minerałów, w pierwszej kolejności powinniśmy zastanowić się nad sposobem odżywiania i zmodyfikować go w taki sposób, by te niedobory zaspokajał.

Podsumowanie

Zdecydowanie lepiej postawić na zrównoważony i zdrowy sposób odżywiania, a po suplementy diety sięgać w ostateczności, po konsultacji z lekarzem oraz sprawdzeniu wiarygodności produktu w rejestrze GIS.

Avatar of Magdalena Klosa
Marketing Manager, uwielbia podróże, zwierzęta, zdrowe odżywianie, książki, poradniki, a od niedawna również jogę. Ciągle poszukuje wrażeń :)
Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *