Choć zdawać by się mogło, że to zwyczajna roślina, len to kolejny ze wspaniałych darów matki natury, bogaty we właściwości, wpływające pozytywnie na nasz organizm w środku i na zewnątrz. Znały go już nasze babki, a najnowsze badania potwierdzają - nasiona lnu, czy też siemię lniane to tak zwane superfoods (naturalna, nieprzetworzona żywność, bogata w korzystne składniki). W jaki sposób spożywać len i jakie efekty przyniesie?
Siemię lniane - właściwości i zastosowanie
Właściwości nasion lnu
Len zaliczany jest do roślin leczniczych, a większość jego właściwości kryje się właśnie w nasionach. Siemię lniane łączy w sobie kilka unikalnych cech: lignany (czyli fitoestrogeny - hormony roślinne), kwasy omega-3 (czyli “dobre tłuszcze” występujące również w niektórych rybach i orzechach włoskich) i śluz (włókna roślinne, rozpuszczalne w wodzie).
Lignany
Regulują gospodarkę hormonalną, mają działanie antyoksydacyjne (przeciwutleniające) i antynowotworowe - ponieważ kontrolują poziom estrogenów w ciele, chronią przed rakiem macicy, jajników i piersi. Lignany wspierają organizm w okresie menopauzy (łagodzą objawy), przy osteoporozie (zmniejszają podatność kości na złamania), przy otyłości (przyspieszają metabolizm, regulują poziom glukozy we krwi), a także w przypadku chorób układu sercowo-naczyniowego i nietrzymania moczu. Lignany zmniejszają poziom “złego cholesterolu” i zwiększają poziom “dobrego”.
Kwasy omega-3
Siemię lniane to jedno z ich najlepszych źródeł. Spożywając produkty bogate w kwasy omega-3 polepszamy pracę mózgu, serca i narządu wzroku, wzmacniamy odporność oraz kości i stawy, poprawiamy stan skóry, zapobiegamy alergiom i nowotworom.
Śluz roślinny
Ta żelowa substancja powleka błony śluzowe przełyku, żołądka i części dwunastnicy, chroniąc w ten sposób organizm przed kwasem solnym. Śluz działa zbawiennie na układ pokarmowy przy refluksie i wrzodach żołądka; może również pomóc w przypadku uporczywego kaszlu, przeziębienia, zapalenia oskrzeli i chrypki - działa osłonowo i nawilża.
Przedstawiliśmy top 3 właściwości lnu, ale to nie koniec. Dzięki wysokiej zawartości błonnika, nasiona lnu poprawiają trawienie i perystaltykę jelit, regulują rytm wypróżnień i niwelują zaparcia. Błonnik w siemieniu lnianym łagodzi dolegliwości spowodowane zespołem jelita drażliwego, przywraca prawidłową florę bakteryjną przewodu pokarmowego i reguluje poziom cukru we krwi (ważne dla osób z cukrzycą typu 2). Błonnik wraz z lignanami wspiera walkę z otyłością i sprzyja odchudzaniu - po spożyciu odpowiedniej ilości błonnika, dłużej czujemy się najedzeni i nie mamy ochoty na przekąski między posiłkami. Siemię lniane zawiera również mnóstwo minerałów (m.in. magnez, wapń, cynk, selen), witamin (C, E, K, witaminy z grupy B, kwas foliowy), sterole (obniżają cholesterol, chronią przed wolnymi rodnikami), białka i przeciwutleniacze.
Jak stosować len?
Nasiona lnu to małe, brązowe lub złote ziarenka. Dzienna dawka, odpowiednia dla dorosłej osoby to 1-2 łyżki stołowe. Można je spożywać w różnej formie: całych ziaren, zmielonych, lub w postaci oleju lnianego.
Całe ziarna
Niektóre badania wskazują, że przy spożywaniu całych ziaren, organizm nie wchłania cennych wartości odżywczych, na których przecież nam zależy - nasze ciało po prostu nie przetrawi twardych skorupek. Możemy jednak wykorzystać ziarna przy dekoracji sałatki, dodać do jogurtu czy panierki, upiec z nimi chleb - bardzo dokładne pogryzienie ziaren, pozwoli nam wchłonąć część składników. Innym sposobem na spożywanie nasion jest ich namaczanie. Zalane wodą lub mlekiem i pozostawione na kilka godzin, nasiona pękają i stają się strawne. Świetnym i wygodnym sposobem jest przygotowywanie tzw. nocnych owsianek - do słoiczka wrzucamy płatki owsiane, ziarna lnu, ulubione owoce, zalewamy mlekiem i wstawiamy do lodówki - rano będzie na nas czekać pyszne i zdrowe śniadanie. Inne sposoby na ziarna lnu to na przykład:
- kisiel - sprawdza się przy biegunkach, wrzodach żołądka i chorobach górnych dróg oddechowych. Przygotowanie: dwie łyżki ziaren zalać szklanką przegotowanej, wystudzonej wody i odstawić na minimum godzinę. Po tym czasie ziarna odcedzić i spożywać pozostały ‘kleik’ najlepiej 3 razy dziennie (w przypadku biegunki, do jej ustąpienia). Można również zjeść kisiel wraz z ziarnami i dla smaku posłodzić odrobiną miodu (sam kleik nie posiada walorów smakowych);
- gotowanie - łyżkę ziaren zalewamy szklanką wody i gotujemy na małym ogniu przez około 15 minut. Ostudzoną substancję przecedzamy i pijemy (pomaga przy podrażnieniach żołądka);
- napar - łyżkę ziaren zalewamy szklanką ciepłej lub wrzącej wody i odstawiamy pod przykryciem na kilkanaście minut. Napar możemy pić rano i wieczorem, lub nakładać na skórę (łuszczyca, półpasiec);
Zmielone ziarna
Bardziej polecaną metodą jest mielenie lnu, np. w młynku do kawy (nie musi to być wielki wydatek, na rynku dostępne są w wariantach cenowych 30-40 zł), lub w blenderze wysokoobrotowym. Nasiona lnu należy mielić na bieżąco, tuż przed użyciem, lub przechowywać do kilku miesięcy w szczelnym opakowaniu, chroniąc przed słońcem i ciepłem. Możemy kupić oczywiście już zmielone siemię, wiąże się to jednak z pewnym ryzykiem - nie wiemy kiedy dokładnie nasiona zostały zmielone ani jak przechowywano je przed zapakowaniem - wpływ światła, powietrza i wysokiej temperatury pozbawia zmielone nasiona cennych właściwości. Zmielone ziarna sprawdzą się w kuchni wegańskiej zamiast jajek - proszek w połączeniu z odrobiną wody, stworzy substancję spajającą, świetną przy warzywnych kotlecikach i różnych wypiekach.
Olej lniany
To jeden z najzdrowszych olejów na świecie, pamiętajmy jednak, by używać go tylko na zimno - np. jako dressing do sałatki. Podobnie jak w przypadku zmielonych nasion, bardzo ważne jest jego przechowywanie - najlepiej w butelce z ciemnego szkła, w lodówce. Świeży olej lniany smakuje i pachnie słodko, orzechowo. Uważajmy jednak na jego ilość! Przy zbyt dużej, mogą pojawić się wzdęcia, biegunka i gazy.
Siemię lniane w kosmetyce
Jak wspomnieliśmy wyżej, nasiona lnu działają na nasz organizm nie tylko od środka - mogą być wykorzystywane również w różnego rodzaju kosmetykach. Czy wybierzemy produkt z drogerii, czy też postanowimy wykonać go samemu, nasiona lnu świetnie pielęgnują włosy, skórę i paznokcie.
Włosy
W kręgach włosomaniaczek, bardzo popularny jest glutek lniany (żel lniany). Ten niezwykle tani kosmetyk sprawdzi się do każdego rodzaju włosów, szczególnie zniszczonych i wysokoporowatych (suchych, łamliwych, puszących, elektryzujących, trudnych do rozczesania). Glutek wspaniale nawilża włosy i skórę głowy, może również pomóc w przypadku przetłuszczania. Tego domowego kosmetyku używamy przed myciem lub po, na włosy suche lub mokre - nakładamy równomiernie na całe włosy i skórę głowy - pozostawiamy na kilkanaście minut, a następnie spłukujemy. Żel lniany jest również sprzymierzeńcem właścicielek włosów kręconych - można go używać w mniejszej ilości, tak jak kupnych stylizatorów, a loki po jego użyciu są gładkie, miękkie i sprężyste.
- żel na ciepło (proporcje można dobrać samodzielnie) - do rondelka wsypujemy 4 łyżki nasion lnu, zalewamy odrobiną wody. Gotujemy przez kilka minut, na bardzo małym ogniu i od czasu do czasu mieszamy. Gdy zauważymy, że konsystencja stała się żelowa, wyłączamy palnik i czekamy aż substancja ostygnie. Glutek przecedzamy, umieszczamy na przykład w słoiczku i gotowe! Glutek przygotowany na ciepło ma gęstszą konsystencję, sprawdzi się lepiej przy stylizacji loków.
- żel na zimno - 4 łyżki nasion zalewamy odrobiną wody, odstawiamy na noc, a rano odcedzamy. Glutek przygotowany na zimno jest bardziej wodnisty, nie ma aż tak żelowej konsystencji. Można stosować go na suche włosy (mogą to być falowane lub całkiem proste) w celu wygładzenia i zniwelowania puszenia.
Żele przygotowane na obydwa sposoby przechowujemy w lodówce do 6 dni.
Twarz i paznokcie
W ten sam sposób możemy przygotować maseczkę na twarz, lub odżywkę do paznokci. Jeśli nie czujemy potrzeby przecedzania żelu, możemy śmiało nałożyć go na twarz razem z ziarenkami. Zmywamy po około 20 minutach. Żel z siemienia lnianego ma działanie nawilżające, wygładzające i kojące, witamina E zapobiega przedwczesnemu starzeniu skóry, a kwasy tłuszczowe chronią przed oparzeniami słonecznymi.
Niepozorne nasionka lnu kryją w sobie wielką moc. Warto ją poznać i wykorzystywać na co dzień! Czy to jako dodatek do pysznego koktajlu, czy nieco ‘zdrowia’ przemyconego przy wypieku ulubionych babeczek, siemię lniane pozwoli nam pożegnać się z wieloma nieprzyjemnymi dolegliwościami, naładuje nas wartościowymi składnikami odżywczymi i za niską cenę i niewiele wysiłku pozwoli bardziej cieszyć się zdrowiem.