Małe, spokojne (lecz pełne turystów ) miasteczko ukryte wśród gór, na brzegu wyjątkowego jeziora. Mury, oddzielające ‘nowe miasto’ od ‘starego’ mogą równie dobrze być portalem do innego świata. Wszystko tutaj jest wyjątkowe – przyroda, historia, klimat, architektura. Jezioro Ochrydzkie datuje się na czasy prehistoryczne, podobno ma cztery miliony lat (większość jezior w Europie ma ‘zaledwie’ kilkadziesiąt tysięcy lat). Wody jeziora do dzisiaj są niezwykle czyste – z tego powodu żyje w nich ponad 200 endemicznych gatunków! (Gatunki endemiczne to takie, które nie występują nigdzie indziej na świecie). Nie tylko jezioro ma imponującą historię - podobno leżące nad nim miasto Ochryda jest jednym z pierwszych osiedli ludzkich w Europie. Nie dziwi więc, że miasto i jezioro zostały wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.
Ochryda - Macedonia
Co zwiedzić?
- Twierdza cara Samuela – budowla wznosi się na wzgórzu ponad miastem. Widok rozpościerający się z wysokości ok. 100 metrów – na miasto i jezioro - jest niesamowity. Sama twierdza pochodzi z X/XI w. i do dzisiaj możemy podziwiać głównie jej wieże i mury obronne.
- Teatr - na wzór słynnych budowli starożytnej Grecji. Ten ochrydzki datuje się na ok. 200 r.p.n.e. Po rekonstrukcji, teatr ciągle spełnia swoje pierwotne funkcje – jest miejscem wydarzeń teatralnych i muzycznych.
- Cerkwie – podobno kiedyś w Ochrydzie znajdowało się 365 cerkwi – na każdy dzień roku inna. To pewnie nieco podkoloryzowana wersja, ale do dzisiaj, świątyń w miasteczku jest sporo. Najsłynniejszą z nich jest Cerkiew Jana Teologa w Kaneo – klasyk na zdjęciach w katalogach biur podróży. Cerkiew wznosi się na samotnym wzgórzu, z dala od zgiełku centrum miasta, na tle jeziora. Widok jak z bajki.
- Plaosznik – to stanowisko archeologiczne i jednocześnie miejsce kultu. Znajdują się tutaj dwie bardzo ważne, zrekonstruowane cerkwie – św. Klemensa i św. Pantelejmona – to tutaj w IX w. powstała cyrylica, alfabet, który do dziś funkcjonuje w kilkunastu krajach (m.in. w Macedonii, Rosji, Bułgarii).
- Stare miasto – malowniczymi, wąskimi uliczkami można przechadzać się godzinami. Niektóre drogi pną się wysoko pod górkę, niektóre opadają w dół. Wzdłuż linii brzegowej jeziora biegnie drewniana kładka, prowadząca do molo i centrum miasta. W tych okolicach oczywiście aż roi się od kawiarni i restauracji, gdzie zasmakować można macedońskich przysmaków.
W okolicach Ochrydy
- Zatoka Kości – wioska na palach na Jeziorze Ochrydzkim, zrekonstruowana w miejscu, gdzie odkryto kości ludzkie i naczynia sprzed 3 tysięcy lat. Rekonstrukcja ma przypominać oryginał z epoki brązu – to 24 domki, ozdobione czaszkami zwierząt, wyłożone słomą i skórami; zagrody dla zwierząt hodowlanych, paleniska i narzędzia użytku codziennego – a wszystko na 10 tysiącach pali wbitych w dno Jeziora Ochrydzkiego.
- Św. Naum – miejscowość niedaleko Ochrydy, blisko albańskiej granicy. To ośrodek kultu religijnego, z zespołem monastyrów (klasztorów) i kościołów. Można tu poczuć podniosły i surowy klimat macedońskiego prawosławia. Podobno gdy przyłoży się ucho do grobu św. Nauma – założyciela głównego monastyru – usłyszy się bicie jego serca. Charakterystycznym elementem tego miejsca są przechadzające się swobodnie pawie.
Co z tymi perłami?
Nazwanie Ochrydy perłą Macedonii, lub nawet całych Bałkan, to nie wyłącznie pusty komplement, czy chwyt marketingowy. Bowiem Ochryda słynie również z prawdziwych pereł - spacerując ulicami miasteczka, można zauważyć mnóstwo sklepów jubilerskich i straganów z biżuterią. Macedończycy sprzedają tam słynne ochrydzkie perły – pochodzące nie z małż, a wytwarzane przez ludzi! Materiałem są łuski ryby płaszicy, występującej endemicznie tylko w Jeziorze Ochrydzkim. (Warto mieć na uwadze, że większość pereł oferowanych na ulicach Ochrydy to podróbki, produkowano masowo na potrzeby turystów.)
Kuchnia ochrydzka
Macedończycy, jak większość mieszkańców Bałkan, kultywują zwyczaj długiego ucztowania w gronie licznej rodziny. Co jedzą? Mięsa, ryby, warzywa i desery. Kuchnia macedońska jest bardzo różnorodna. Lokalnie uprawiane warzywa mają smak, któremu nie dorówna żaden zakup z supermarketu. Miejscowe sery, oliwki i ajwar to bałkańskie klasyki. Będąc na wakacjach, ciężko wybrać co zjeść na obiad – którąś z tutejszych ryb słodkowodnych (np. klenę lub skobustę), czy mięso z grilla (np. pljeskavice lub cevapi)? Jaki dodatek do obiadu wybrać – sałatkę szopską czy tzatziki? No i dla wielu z nas najważniejsze – co na deser – domowe lody okraszone pistacjową baklawą, czy trilece (nasączony mlekiem i oblany karmelem biszkopt)?
Oczywiście to tylko niektóre z macedońskich przysmaków i tylko niektóre z miejsc, które warto zobaczyć w Ochrydzie. Do tego niesamowitego miasta można wielokrotnie wracać, bez obawy o nudę. Za każdym razem odkryje się lub zje coś nowego i wspaniałego!