Wigilia

Polskie tradycje wigilijne

Wigilia niezmiennie kojarzy się nam z ciepłem, rodziną, blaskiem świec, zapachem grzybów, no i śniegiem… Chociaż od wielu lat Święta zasmucają nas brakiem białego puchu, to w tym roku nie traćmy jeszcze nadziei, może ostatnie dni 2020 roku zaskoczą nas pozytywnie! Pomimo, że śnieżnobiała zima nie jest już tradycją, to pozostało nam jeszcze wiele kultywowanych od wieków zwyczajów. Przyjrzyjmy się im, aby o żadnym nie zapomnieć, szczególnie, jeśli są wśród nas osoby, które pierwszy raz same przygotowują wieczerzę wigilijną.

Wigilia Bożego Narodzenia w Polsce

Obrzędy odziedziczone po przodkach

Zwyczaj świętowania Wigilii został zapożyczony z judaizmu, na wzór szabatu. Według Żydów początkiem doby, był zmierzch, dlatego chrześcijanie 24 grudnia wieczorem już oczekują na bardzo ważne wydarzenie, jakim są narodziny Jezusa i celebrują ten czas spożywaniem wspólnej wieczerzy, upamiętniając pierwszych wyznawców Chrystusa. Samo słowo wigilia pochodzi z języka łacińskiego i oznacza czuwanie, straż. Większość obecnie kultywowanych zwyczajów wigilijnych ma swój początek jeszcze w epoce pogańskiej. Jednak ich kontekst i symbolika zostały dostosowane do zmieniających się czasów oraz religii.

pexels jonathan borba 3303614 scaled
fot. Jonathan Borba from Pexels

Najpopularniejszym wigilijnym zwyczajem, który wywodzi się z obrzędów ludowych jest ozdabianie drzewa iglastego jako symbolu wiecznego szczęścia i odrodzenia. Drzewko bożonarodzeniowe w tradycyjnie przez nas rozumianej formie pojawiło się w XVI wieku. Obecnie w naszych domach goszczą głównie jodły lub świerki. Czasami są one żywe, a czasem sztuczne. Nie zawsze są przystrajane w Wigilię, ale bezapelacyjnie są nieodzownym elementem świątecznego wystroju. Dawniej choinka, oprócz standardowych ozdób, jak światełka i gwiazda na szczycie, była zdobiona jabłkami, orzechami zawiniętymi w sreberka, spełniając role dzisiejszych bombek, a zamiast łańcucha używano waty.

Szalenie ważne podczas wigilijnych przygotowań jest odpowiednie przyszykowanie stołu. Zgodnie z tradycją, pozostawia się jedno wolne nakrycie i puste krzesło dla zbłąkanego wędrowca, który mógłby nas odwiedzić w ten magiczny wieczór. Jednocześnie jest to miejsce dla ducha osoby, która w tym roku już nie może być z nami ciałem z różnych przyczyn. Na środku wigilijnego stołu, pod obrusem, zawsze powinno znaleźć się sianko, które symbolizuje narodziny Jezusa w stajence. Na nim należy postawić zapaloną świecę jako świadectwo wiary domowników oraz zaproszenie do przybycia do naszego domu Jezusa, Maryi i Józefa.

Najpiękniejszą tradycją jest połamanie się opłatkiem, czyli moment, kiedy nawet zwaśnione osoby powinny sobie przebaczyć i pojednać się, ponieważ to właśnie symbolizuje opłatek, a ten wigilijny ma szczególną moc ochrony przed złymi mocami i chorobami. Wieczerza wigilijna zawsze rozpoczyna się wraz z pojawieniem się pierwszej gwiazdki na niebie jako symbolu Gwiazdy Betlejemskiej i momentu narodzin Jezusa. W dzisiejszych czasach Wigilia składa się z dwunastu potraw, symbolizujących ilość apostołów, jednak nie zawsze tak było. Dawniej spożywano nieparzystą liczbę dań: siedem albo dziewięć, ponieważ wierzono, że te liczby przyniosą szczęście w następnym roku. W Polsce potrawy podawane na Wigilię różnią się, w zależności od regionu kraju, z którego pochodzimy. Jednak zgodnie z tradycją zawsze wykonywane były z plonów, które udało nam się wyhodować w mijającym roku. Standardowe potrawy serwowane 24 grudnia to: barszcz czerwony z uszkami, barszcz biały z grzybami, ziemniaki, różne rodzaje pierogów, groch, kapusta, kompot z suszu, karp lub inna ryba i coś na słodko, np. kutia z makiem, miodem i ziarnami. Koniecznie wszystkiego należy chociażby spróbować, aby nie zabrakło nam jedzenia w kolejnym roku!

Społeczne zabobony

Z Wigilią związane są także ludowe przesądy. Warto je poznać, aby nieopatrznie nie wpuścić do swojego domu jako pierwszej osoby – dziewczyny, zamiast chłopca, ponieważ ten drugi wraz ze swoim pojawieniem się, przyniesie mieszkańcom pomyślność w nadchodzącym roku. W tym dniu nie należy również niczego pożyczać, aby przez kolejne 365 dni nie utracić własnego mienia. Znane powiedzenie głosi, że jaka Wigilia, taki cały rok, dlatego najważniejsze, to uzbroić się w spokój, cierpliwość, wstać z łóżka z pozytywnym nastawieniem i uśmiechem na ustach, aby każdy dzień, nie tylko 24 grudnia, był dla nas pełen optymizmu i zadowolenia. Tego nam wszystkim życzymy!

Avatar of Joanna Pieniążek
Magister filologii rosyjskiej. Od zawsze miłośniczka mody i lumpeksów. Od niedawna zafascynowana świadomym podejściem do życia, ekologią i podróżami. Wolne chwile wypełnia czytaniem książek i słuchaniem podcastów.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *