Nowy Rok wiąże się z nowym początkiem. To czas, gdy stare odchodzi w zapomnienie i przygotowujemy się na powitanie wszystkiego co nowe, nieznane. Szczególnie teraz, po niełatwych doświadczeniach związanych z rokiem 2020 wszyscy czekamy na lepsze jutro, przełomowy moment w życiu czy coś wyjątkowego. Chcemy powrotu do normalności, spokoju harmonii, dobrobytu i stabilizacji. Ten rok pokazał nam, że życie naprawdę bywa nieprzewidywalne i pisze własne scenariusze. Czy oznacza to jednak, że kompletnie nie mamy na nie wpływu? Jak dobrze rozpocząć Nowy Rok bez względu na panującą wokół atmosferę i niekoniecznie sprzyjające warunki? Podpowiadamy!
Nowy Rok Nowa Ty!
Zrób podsumowanie poprzedniego roku.
Może być w głowie, może na kartce - jak wolisz. Przypomnij sobie jakie były Twoje plany, zastanów się, które z nich zrealizowałaś. Spokojnie! Absolutnie nie ma być to żaden rachunek sumienia, a jedynie zamknięcie pewnych rozdziałów. Może okazać się, że to co było dla Ciebie kiedyś ważne, teraz już nie jest. I wcale nie oznacza to, że zmierzasz w złą stronę. To całkowicie naturalne! Rzeczywistość się zmienia, tak jak i my się zmieniamy. Mamy w tym obszarze całkowitą dowolność. Zrób podsumowanie i daj sobie przestrzeń. Ważne by wyciągnąć odpowiednie wnioski i zrozumieć w jakim kierunku chcesz teraz zmierzać.
Określ nowe cele.
Spisz nowe postanowienia, marzenia i cele. Co chciałabyś zrealizować w tym roku? Nie zważaj na sprzyjające okoliczności, otaczającą Cię rzeczywistość i obecne realia. Planuj, pisz, wymyślaj, puść wodze fantazji i nie przejmuj się w jaki sposób te marzenia zrealizujesz. Ważne jest to czego Ty pragniesz i czego chciałabyś w tym roku doświadczyć. Życie i tak pisze własne scenariusze, ale nikt nie zabroni Ci snuć planów i oczekiwań. Po co? Aby wyznaczyć sobie nową drogę i cel na najbliższą przyszłość.
Nie martw się.
Gdy już spiszesz wszystkie swoje marzenia i plany, nie zamartwiaj się w jaki sposób to wszystko zrealizujesz. Martwienie się nigdy nie wnosi nic dobrego i korzystnego do naszego życia. Człowiek, który się martwi częściej popada w zły nastrój i zapomina o tym, że życie toczy się tu i teraz. Martwienie się o przyszłość nigdy nie jest dobrym rozwiązaniem. Co zrobić, aby nad tym zapanować? Każdą złą myśl zastępuj dobrą. Otaczaj się pozytywnymi ludźmi, poświęcaj czas na swoje pasje i odpoczynek. I przede wszystkim często się uśmiechaj 🙂
Nie wszystko na raz.
Nie ważne jaki jest Twój cel na ten rok, pamiętaj aby dać sobie czas. Lepiej dążyć do jego realizacji małymi krokami, niż wymagać od siebie zbyt wiele. Dlaczego? Jeżeli nasze postanowienia zaczną nasz przerastać, jest to najszybsza droga do zniechęcenia. Pamiętajmy, że zmiany nie muszę być trudne. Ważne jest nasze nastawienie. Dla przykładu, jeżeli chcesz zrzucić zbędne kilogramy, zacząć uprawiać więcej sportu i zdrowo się odżywiać zrób plan i małymi krokami zacznij zmieniać swoje nawyki żywieniowe, sposoby na spędzanie wolnego czasu. Uwierzcie, wprowadzenie już 2 stycznia bardzo rygorystycznej diety nie jest dobrym pomysłem zwłaszcza dla osób początkujących.
Nagradzaj się.
Naucz się doceniać siebie nawet za małe postępy. Bez tego ani rusz. Jeżeli będziesz od siebie tylko wymagać szybko przestaniesz widzieć sens w tym co robisz. Dlaczego? Po prostu nigdy nie będzie wystarczająco dobrze. Podnoszenie poprzeczki jest ok, ale pamiętaj, że najważniejsze jest to jak Ty sie w tym wszystkim czujesz. A przecież te noworoczne postanowienia robisz przede wszystkim dla siebie 🙂